Opinie trenerów najsilniejszych drużyn przed rundą wiosenną 2004

Brunon Gniatek

(Czuwaj Przemyśl)

"Nie chciałbym, aby miejsce, jakie zajmujemy i powszechna opinia, że jesteśmy pewnym kandydatem do IV ligi uspokoiły nas na tyle, żebyśmy pozwolili sobie na rozluźnienie szyków. Mierzymy w mistrzostwo i grę trzeba podporządkować temu celowi. Wydaje mi się, że przeciwnicy gremialnie będą nam przeszkadzać w zdobyciu pierwszego miejsca w lidze, a tych, którzy szczególnie będą to czynić, upatruję w drużynach: Żurawianki, Skołoszowa, Piasta Tuczempy i Orła Przeworsk. W ostatnim meczu kontrolnym wygraliśmy 4:0 z liderem klasy A- Granicą Stubno."

Paweł Strzelecki

(Żurawianka Żurawica)

"Z planowanych przed rundą rewanżową zajęć mogę być zadowolony jedynie z tych, które odbyły się w hali. Na boisku można było popracować nad siłą, wytrzymałością, kondycją. Gorzej, ze względu na warunki pogodowe, było z techniką. Nie mamy jeszcze "dopiętego" składu drużyny i trzeba to zrobić w pierwszych meczach mistrzowskich. A zamierzenia i cel? Czuwaj ma sporą przewagę, ale przed drużynami 15 kolejek, a każdy z zespołów ligi też stawia sobie jakieś cele. W górze i dole tabeli wszystko się może jeszcze zdarzyć. Trzeba więc walczyć"

Ryszard Kogutkiewicz

(LKS Skołoszów)

"Naszym celem jest dobra gra, dla klubu i kibiców. Jeżeli wyjdzie to w praktyce, to nasze miejsce jest w czołówce. Jeżeli chodzi o faworyta rozgrywek V ligi, to wydaje się, że jest nim Czuwaj, choć nie wykluczam udziału w walce o dwa pierwsze miejsca- Żurawianki i przeworskiego Orła. Popsuć szyki faworytom może też Piast, który ma dobrą i mocną drużynę."

Waldemar Majba

(Orzeł Przeworsk)

"Uważam, że przewaga Czuwaju jest nie do odrobienia, zwłaszcza że przemyślanie mają korzystny układ gier w rundzie wiosennej. Walka o drugie miejsce, premiowane grą w barażach z drużynami IV ligi, zapowiada się ciekawie. O sznasach mojego zespołu włączenia się do tej rywalizacji zadecydują wyniki pierwszych naszych meczów z: Golbaluxem, Piastem i Skołoszowem. Niezależnie od tego chcemy grać dobrze. W Przeworsku jest zapotrzebowanie na piłkę nożną i to powinno wyzwalać u zawodników dodatkową motywację do dobrej gry. Wierzę, że zawodnicy będą chcieli się pokazać właśnie z tej strony."

Waldemar Gmiterek

(Roztocze Narol)

"Po rundzie jesiennej zajmujemy 5. miejsce i w rewanżach chcielibyśmy bronić tej pozycji. Osłabieniem będzie brak Maćka Szczygła (przejście do Polonii), ale trudno przed rozgrywkami obniżać poprzeczkę. Czy nam ten plan się powiedzie- zobaczymy na boisku. Moim faworytem do tytułu mistrza jest Czuwaj"

Jan Niemiec

(Golbalux Wiązownica)

"W ostatnim sparingu wygraliśmy 3:2 z Żurawianką, ale to niczego nie dowodzi, gdyż warunki, w jakich przyszło nam grać, były bardzo ciężkie. Z pozostałych, wcześniej rozegranych meczów kontrolnych też trudno cokolwiek wnioskować o aktualnej formie i możliwościach drużyny z Wiązownicy. Zakładamy sobie jeden cel- chcemy grać tak, aby nasi kibice byli zadowoleni. A mamy dla kogo grać, gdyż frekwencja na naszych meczach jest duża"

źródło: Życie Podkarpackie (17.03)